środa, 24 lutego 2016

Halicz

Autor: Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Wydawnictwo: Muchomor
Wiek: 8+
Ocena: 5

Książka powstała na podstawie wspomnień Henryka Kończykowskiego, pseudonim Halicz. Poznajemy go jako 11-letniego chłopca, który spędza wakacje na wędrówkach z rodzicami po różnych zakątkach Polski i Europy. Towarzyszymy mu w pierwszych miesiącach wojny i w czasie Powstania Warszawskiego.
Pozycja jest skonstruowana bardzo ciekawie i atrakcyjnie dla młodego czytelnika. Oprócz tekstu opowieści znajdziemy tu wyjaśnienie różnych pojęć (mały sabotaż, łączniczka itp) mnóstwo czarno-białych zdjęć i fajne ilustracje oraz fragmenty przemówień. Sama opowieść również jest bardzo ciekawa, pełna wspomnień, ciekawostek, ale i zabawnych sytuacji.
Nie ma tu zbędnego patosu, bijącego po oczach patriotyzmu czy narzucającego się dydaktyzmu.
Uważam, że to bardzo dobra lektura nie tylko dla dzieci interesujących się historią czy II wojną światową, ale dla wszystkich, którym tą historię chcemy i powinniśmy przybliżyć.


wtorek, 23 lutego 2016

O króliku, który chce zasnąć

Autor: Carl-Johan Forseen Ehrlin
Wydawnictwo: Sonia Draga
Wiek: 3+
Ocena:5

Tym razem książka dla dzieci, ale i dla rodziców:) Dla tych wszystkich, którzy spędzają wieczory w dziecinnym pokoju, albo biegają między kuchnią i sypialnią donosząc pić, dając ostatniego z ostatnich buziaków itp. Czyli dla tych wszystkich zmęczonych rodziców, których dzieci mają problemy z zasypianiem.
Królik Romek ma problemy z zaśnięciem, mimo, że jest bardzo zmęczony. Mama zabiera go do Wujka Ziewka, by uzyskać od niego potrzebną pomoc. Po drodze spotykają różne zwierzątka, które udzielają rad, jak zasnąć. W koń Wujek obsypuje Romka proszkiem usypiającym i królik może spokojnie zasnąć:)
Książeczka wykorzystuje techniki psychologiczne, docierające do podświadomości dziecka, pomagające mu się wyciszyć, odprężyć i zasnąć. W tekście wytłuszczone są wręcz zwroty, zdania mające wprowadzić dziecko w stan zasypiania. Autor zaleca czytanie ich powoli, z odpowiednią tonacją, wręcz ziewając.
Wg mnie to zupełnie nowatorskie podejście do lektury przeznaczonej do czytania przed snem. Dodatkowo oprócz tekstu bajki książka zawiera rady Autora co do sposobu artykułowania czytanych zdań.
Tekst napisany jest dość małą czcionką, ewidentnie z zamysłem czytania przez rodzica a nie samodzielnie przez dziecko. Ilustracje są bardzo spokojne, stonowane, w pastelowych kolorach. Dość duży format i twarda okładka powodują, że wydanie chętnie trzyma się w ręku.


poniedziałek, 22 lutego 2016

Pettson na biwaku

Autor: Sven Nordqvist
Wydawnictwo: Media Rodzina
Wiek: 4+
Ocena: 4+

Podczas pobytu na strychu Pettson i Findus znajdują stary namiot. Staruszek zaczyna wspominać, jak to wędrował z nim i nocował gdzieś w górach, łowił ryby w strumieniach i piekł je nad ogniskiem. Oczywiście natychmiast kot zapragnął przeżyć podobną przygodę: biwak pod namiotem! Szybko spakowali niezbędne akcesoria i wyruszyli. Niestety, plany pokrzyżowały im kury, które koniecznie chciały iść z nimi i nie dawały się oszukać, by zostać w kurniku. W związku z tym Findus i Pettson postanowili zrobic biwak...w ogródku! Pettson w ostatniej chwili poczuł się za stary na nocleg na ziemi, chciał spędzić noc w domu, jednak Findus nieco obawiał się samotnego spania i tak staruszek wylądował jednak w namiocie budząc tym zgorszenie i śmiech sąsiadów.
Kolejna pogodna, śmieszna i ciepła historia i samotnym staruszku i jego żywotnym kocie:) Jak zwykle pełna uroku:)

niedziela, 21 lutego 2016

Moje ciało należy do mnie

Autor: Gudrun Dittrich i in.
Wydawnictwo: Prószyński
Wiek: 3+
Ocena: 5

Bardzo sympatyczna książeczka o tym, jak nauczyć dziecko szacunku do własnego ciała i mówienia "nie" (choć wielu rodzicom na pewno się wydaje, że to słowo w wykonaniu potomka słyszy aż za często;) ). 
Autorzy rozróżniają dobry i zły dotyk. Mówią, że przytulanie do mamy, taty, babci czy siostry są miłe i można z nich korzystać do woli! Jednak z kolegami czy obcymi sprawa ma się inaczej. Dziecko powinno wiedzieć, że ma praw mówić "nie, nie chcę, żebyś mnie dotykał/nie chcę cię dotykać", a dorosły powinien to uszanować.
Bogato i ładnie ilustrowana, zawiera niezbyt wiele tekstu, ale uważam, że ta ilość jest wystarczająca. Jeśli potrzeba, można dodać przecież coś od siebie. Raczej dla młodszych dzieci, napisana prostym, przystępnym językiem.
Całkiem dobra książka!

sobota, 20 lutego 2016

Pod ziemią. Pod wodą.

Autor: Aleksandra i Daniel Mizielińscy
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Wiek: 6+
Ocena: 6




Mam wrażenie, że tę książkę mają już wszyscy;) I że wszyscy kupili ją zanim ja się zdecydowałam (przyznam, że cena mnie nieco odstraszała). W sieci, na blogach, wszędzie natykałam się od dawna na jej recenzje. Ale wreszcie mogę powiedzieć: mam i ja! A raczej moje dzieci;)
Książka jest rewelacyjna!!! Z dwóch stron otwierają się dwa zupełnie inne światy. To, co się dzieje pod ziemią i to, co pod wodą. A ileż tak się dzieje! Choćby tylko pod ziemią: są i malusie żyjątka i całkiem spore zwierzęta, rosną różne rośliny, ale i jest wiele rur. Przy okazji dowiadujemy się, jak powstaje prąd, skąd się bierze gaz w kuchence, gdzie są najdłuższe tunele albo jakie ślady robi lis.  Odwracamy książkę i już możemy czytać i oglądać morskie głębiny:)
Książka jest ogrooomna i grubaśna. Na każdej stronie jest sporo informacji, raczej w formie opisów pod rysunkami. Twarda okładka zapewnia trwałość. Kartki są wykonane z grubego papieru, więc i o zagniecenia nie tak łatwo.
To lektura dla czytelnika w każdym niemal wieku! Maluch będzie z zaciekawieniem oglądał obrazki, a starsze dzieci mogą zaczerpnąć wiele informacji. Nawet ja z moim gimnazjalistą z wielką ciekawością dowiadujemy się różnych rzeczy! A naprawdę jest co czytać i  oglądać! Myślę, że przez długi czas będziemy odkrywać coś nowego. Bo informacji jest tyle, że trzeba dawkować!
Polecam bardzo! I cieszę się, że wreszcie się zdecydowałam na zakup!

piątek, 19 lutego 2016

Mali przyjaciele. Dziecięcy świat przygód

Autor: Irena Landau, Marcin Przewoźniak
Wydawnictwo: Papilon
Wiek: 3+
Ocena:4


Zbiór kilku dłuższych opowiadań o codziennych zdarzeniach, przygodach i zabawach przedszkolaków. Każda z opowieści jest bardzo ciepła, miła i wesoła. Wizyta w ZOO, paczka z prezentami od babci, zabawa w teatr-tematy na pewno zaciekawią kilkuletnich czytelników. Przy okazji dziecko uczy się rozpoznawać dobre i złe zachowania.
Niewątpliwym  plusem jest piękne zilustrowanie każdej z historyjek. Wydanie przypomina duże książki o Martynce, jednak tekstowi daleko do tamtych.

czwartek, 18 lutego 2016

Diabełek

Autor: Maria Ewa Letki
Wydawnictwo: Bajka
Wiek: 3+
Ocena: 6

W drewnianym domku pod lasem mieszka małżeństwo. Nie mają dzieci, choć bardzo by chcieli. Pewnego dnia u ich drzwi staje Diabełek. Okazuje się, że wierzba, w której mieszkał, spróchniała i się rozsypała, i teraz nie ma domu:( Kobieta i mężczyzna proponują Diabełkowi, by mieszkał u nich tak długo jak chce. Diabełek bardzo się stara, by nie być uciążliwym i by ludzie go polubili. Zmywa naczynia, szykuje śniadanie, pomaga jak umie..Nie zawsze jest jednak tak słodko...Diabełek nie cierpi, kiedy się go dotyka. Gdy w odwiedziny przychodzi sąsiadka i zachwycona słodkim wyglądem Diabełka próbuje go pogłaskać, ten pluje ogniem! Przerażona sąsiadka ucieka i zapowiada, że rozpowie w całym miasteczku, jakiego to Diabła przygarnęli w domku pod lasem! Poza tym Diabełek lubi kraść, bo...nie wie,że to coś złego:( Jak sam opowiada: "Moja wierzba zawsze mówiła: Kradnij, diabełku, ile się da, co się da i gdzie się da". Mężczyzna i kobieta muszą mu wiele wytłumaczyć...Czasem trudno lubić Diabełka..
Pewnego dnia Diabełek stwierdza, że bardzo chciałby stać się człowiekiem, czyli dzieckiem. Jest mu do tego potrzebna jedna rzecz: musi znaleźć ludzi, którzy go polubią...Ale tak naprawdę, z głębi serca, a nie byle jak! Mężczyzna i kobieta deklarują, że są gotowi mu pomóc. Czy im się uda?

Przepiękna, rewelacyjna, momentami wyciskająca łzy z oczu, choć nie sentymentalna opowieść o adopcji, o wzajemnym poznawaniu się i budzących uczuciach. Opowieść jest tak skonstruowana, że niby wszystko wiadomo, a jednak wszystko jest pięknie zawoalowane. A ileż prawdziwych zachowań i sytuacji z początków tworzenia się adopcyjnej rodziny zawiera! Idealna nie tylko dla dzieci (i rodziców) adopcyjnych, ale dla wszystkich, którzy chcą ten temat oswoić.
Dodatkowo uroku książeczce dodają piękne, klimatyczne ilustracje autorstwa pani Agnieszki Żelewskiej. Tekst jest całkiem długi, podzielony na rozdziały, dzięki czemu można przerwać czytanie w dogodnym momencie i wrócić po przerwie.
 Bardzo, bardzo polecam!!!

Dawniej i dziś. Jak żyły dzieci przed stu laty, a jak żyją dzisiaj

Autor: Ch.Holtei, A.Vohwinkel
Wydawnictwo: Media Rodzina
Wiek: 4+
Ocena: 5

Extra część bardzo ciekawej serii Mądra Mysz.
Tym razem poznajemy różnice (i podobieństwa) między życiem przed stu laty i dziś. Jadwiga i Franek zamieszali w przestronnej, nowo wybudowanej kamienicy. Nawet służąca ma tu pokoik dla siebie, a na półpiętrze znajduje się toaleta!
Książeczka skonstruowana jest w bardzo fajny sposób: każdy aspekt codziennego życia jest pokazany w dwóch znajdujących się obok siebie odsłonach: kiedyś i dziś. Co więcej, co druga kartka jest rozkładana, a na szerokim marginesie są obrazki różnych sprzętów używanych w dwóch różnych epokach.


Dzieci mogą obejrzeć (i posłuchać) jak się kiedyś ubierano, jak wyglądało mieszkanie, czym bawili się ich rówieśnicy. A praktycznie wszystko było inne? Czy gorsze? Tu bym już polemizowała przy niektórych tematach...
Książka wg mnie dużo wnosi, jest ciekawa, a jeśli ktoś zainteresuje się przeszłością, może stanowić bazę do dalszych poszukiwań.

środa, 17 lutego 2016

Chyba jestem nieśmiały

Autor: Barbara Cain
Wydawnictwo: GWP
Wiek: 5+
Ocena: 5


Staś jest nieśmiałym chłopcem. Boi się odezwać do kogokolwiek, nie odpowiada na pytania sąsiadów, nawet nie mówi im dzień dobry. Dlaczego? Po pierwsze obawia się, że ktoś może być na niego zły, albo że się ośmieszy. Po drugie: czuje, że słowa więzną mu w gardle i nawet jakby chciał je wypowiedzieć, to nie może, nie chcą wyjść! Wszystko zmienia się, gdy Staś idzie do lodziarni z mamą i ukochanym psem. Przywiązuje Wigorka przed sklepem, ale gdy wychodzi z lodem w ręce okazuje się, że psa nie ma! Staś wyrusza na poszukiwania. Ale żeby znaleźć przyjaciela musi się pytać ludzi czy go nie widzieli...W ten sposób pokonuje swoją nieśmiałość.
Książka jest całkiem fajnie skonstruowana. Ciekawa historia oplata problem chłopca tak, że nie wysuwa on się na pierwszy plan. W sumie z tej nieśmiałości nikt takiego wielkiego problemu nie robi. Mama nie zmusza chłopca do rozmowy z ludźmi wbrew jego woli, a i sąsiedzi uśmiechają się do niego mimo braku odpowiedzi na pytania. Dzięki temu Staś ma szansę samodzielnie dojrzeć i otworzyć się na świat. A ja jestem wielką zwolenniczką takiego podejścia!
Poza tym książeczka wydana jest w atrakcyjnej szacie graficznej, kolorowa, z ładnymi ilustracjami. Tekst jest dość krótki, spokojnie 4-5 letnie dziecko nadaje się już na odbiorcę. Na końcu zawarte są porady psychologa, zarówno dla rodziców jak i dla dziecka.
Wg mnie bardzo dobra lektura!

wtorek, 16 lutego 2016

Leoś strażak

Autor: Wiesław Drabik
Wydawnictwo: Skrzat
Wiek: 3+
Ocena: 3
Cienka, ale bardzo kolorowa i ładnie wydana książeczka o pracy strażaka. Najpierw do szkoły przychodzi z wizytą strażak, a potem zaprasza Leosia i jego kolegów do remizy strażackiej. Tam dzieci mogą obejrzeć wozy, sprzęty i posłuchać opowieści o różnych akcjach.
O ile ilustracje są bardzo fajne, o tyle do tekstu mam trochę zastrzeżeń. Pisany jest wierszem, jednak często rymowanki są jakby na siłę. Poza tym język jest wyczuwalnie sztuczny. Na każdej stronie znajdują się na górze dwie czterowersowe strofki, a na dole dwa małe obrazki z wyjaśnieniami. Niektóre z nich brzmią, jakby ktoś próbował istocie niezbyt inteligentnej wytłumaczyć rzeczy proste w sposób wielce naukowy:/ Poza tym opowieści o akcjach mogłyby być dużo, dużo ciekawsze!
Mojemu dziecku książeczka spodobała się ze względu na obrazki-różne akcje, widok wnętrza wozu, różne sprzęty. Mógł oglądać i oglądać. Jednak tekst przeczytaliśmy raz i poczuliśmy rozczarowanie. Mieliśmy wrażenie, jakby ktoś odpalił fajerwerki, a one zamiast barwnie rozbłysnąć i zachwycić, okazały się niewypałem i tylko piuknęły cichutko gdzieś na trawniku...

poniedziałek, 15 lutego 2016

Nasza babcia

Autor: Ilse Kleberger
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Wiek: 8+
Ocena: 4+

Nauczyciel Pieselang ma o rety! szóstkę dzieci:) Najstarsze z nich ma lat osiemnaście, a najmłodszy Maluch jest niemowlakiem.  Mieszkają w domku za miasteczkiem. Na szczęście jest z nimi babcia, gotowa w każdej chwili służyć pomocą. A babcia jest szalona! Jej ulubionym sportem jest...jazda na wrotkach. Ze względu na tą pasję jej wielki pokój jest prawie pusty. Poza tym babcia zawsze chodzi w czarnych, eleganckich sukniach, kapeluszu słomkowym koloru lila i ma przyczepiany warkocz. Cała rodzina wiedzie niby całkiem zwyczajne życie, ale jest ono pełne radości, przygód i miłości. A babcia zawsze jest w centrum wydarzeń, zawsze czuła i opiekuńcza. Gdy po kolei wszystkie dzieci chorują na odrę, każdemu gotuje zupki i piecze ciasto. A gdy wszyscy już wyzdrowieli, babcia zamyka się w swoim pokoju na kilka dni, nie wpuszcza nikogo pod pozorem choroby i wreszcie ma szansę odpocząć:) Na urodziny babcia dostaje list od brata Ludiego, który jest dyrektorem ZOO w dużym mieście. Ludwik zaprasza siostrę na kilka tygodni z prośbą, by poprowadziła mu gospodarstwo. Babcia zabiera ze sobą czworo wnucząt, mimo, że Ludi nigdy nie przepadał za dziećmi. Jednak relacje między wujem i dziećmi, po początkowym szoku, zaczynają się układać całkiem dobrze, a rodzeństwo angażuje się w życie ZOO z wielkim entuzjazmem. Ingeborga ratuje od śmierci chore małpiątko, a mały Piotruś zaprzyjaźnia się ze słoniem.
Książka jest bardzo urocza, ciepła, pełna przygód i śmiechu. Czyta się ją z wielką przyjemnością. Jeśli uda nam się znaleźć kolejne części cyklu, na pewno po nie sięgniemy!

czwartek, 11 lutego 2016

Psoty małpki

Autor: Agnieszka Frączek
Wydawnictwo: Wilga
Wiek: 2+
Ocena: 5




Małpka Zuzia to wielka psotnica! Uwielbia robić złośliwe dowcipy swoim przyjaciołom. Gdy wreszcie znajdzie się w tarapatach, nikt już jej nie wierzy i nikt nie spieszy z pomocą. Dobrze, że jest mama! To ona wyciąga małpkę z błota i tłumaczy, że zachowanie Zuzi nie było właściwe...Zuzia przeprasza przyjaciół i obiecuje poprawę.
Książka jest bardzo fajnie wydana. Duży format, twarda okładka, ładne, kolorowe, całostronicowe ilustracje, nie za dużo tekstu. Dodatkowym atutem są walory dodatkowe: kawałki futerka, błyszczące, wypukłe elementy folii. Ostatnia kartka jest rozkładana i trójwymiarowa.

Doceniam pojawiające się na rynku nowości dla najmłodszych dzieci polskich autorów, bo nie jest łatwo znaleźć coś naprawdę dobrego! Albo klasyka w nowym wydaniu, albo literatura skandynawska (notabene świetna!) albo takie gnioty, że chciałoby się je wyrzucić do kosza! Ta pozycja naprawdę zasługuje na uwagę:)

środa, 10 lutego 2016

Dzieci z ulicy Awanturników

Autor: Astrid Lindgren
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Wiek: 4+
Ocena: 5+


Przezabawna książka o przygodach i psotach trójki rodzeństwa: Jonasa, Mia Marii i najmłodszej Lotty. Mieszkają w żółtym domku przy ulicy Garncarzy, jednak robią takie zamieszanie, że tata proponuje zmianę nazwy ulicy na Awanturników;) Dzieciaki mają niesamowite pomysły! Starsze rodzeństwo nie bardzo lubi bawić się z Lottą, uważają, że jest strasznie dziecinna. Wyjątkiem jest zabawa w...aniołów stróżów:) Wtedy Lotta ma leżeć spokojnie w łóżku, a Jonas i Mia krążą wokół wymachując rękami-skrzydłami i jej pilnują:) Ale i Lotta ma czasem dość rodzeństwa, gdyż chcąc się jej pozbyć wymyślają jej nudne zajęcia. Np. to, że piraci leżą pod łóżkiem aż do Wigilii i mówią: "więcej jedzenia, więcej jedzenia!" a sami w tym czasie przemierzają morza na pirackim statku utworzonym ze stołu;)
Astrid Lindgren w rewelacyjnej, tej wesołej, charakterystycznej dla niej formie! Idealna pozycja dla młodszych dzieci, chociaż i te starsze będą się zaśmiewały nie raz! My trafiliśmy na fajne wydanie, z dużą czcionką, która umożliwia mojemu niespełna 8-latkowi samodzielną lekturę. Dodatkowo uroku dodają kolorowe ilustracje. Książka wcale a wcale go nie nudzi! Mam tylko nadzieję, że nie będzie korzystał z pomysłów Lotty i jej rodzeństwa!

wtorek, 2 lutego 2016

Pan Jaromir i zagadka aniołów

Autor: Heizn Janisch
Wydawnictwo: Bona
Wiek: 9+
Ocena: 3

To trzecia część serii detektywistycznej o lordzie Huberze i jego asystencie panu Jaromirze, jednak spokojnie można czytać każdą z nich niezależnie.
Emerytowany detektyw oraz jego towarzysz, mówiący ludzkim głosem i lubujący się w języku angielskim wielce inteligentny jamnik udają się do Wenecji, by rozwiązać kolejną zagadkę. Tym razem chodzi o kradzież skrzydła anioła, wysadzanego drogocennymi diamentami. Złodziej pozostawia po sobie nietypowy ślad - dmuchane koło ratunkowe. Lord Huber i pan Jaromir dopatrują się w nim jakiegoś tajemnego przekazu i tropu. To właśnie to koło wiąże kradzież anioła z dwoma innymi przestępstwami, które miały miejsce w Rzymie, przy okazji których znaleziono takie same koła...

Książka nas nie porwała. Momentami wydawała się wręcz nudna, przegadana. Akcja prowadzona jest dość ciekawie, zagadkę nie łatwo rozwiązać, jednak wg mnie jak dla młodego czytelnika forma nieco przerosła treść. Być może sięgnęliśmy po tą książkę za wcześnie, by docenić jej atuty?
Niezaprzeczalnym plusem są opisy architektury Włoch.
Książka wydana jest bardzo estetycznie, w większym formacie, twardej okładce. Tekst jest uzupełniony fajnymi ilustracjami.

poniedziałek, 1 lutego 2016

Fajna ferajna

Autor: Monika Kowaleczko-Szumowska
Wydawnictwo: BIS
Wiek: 9+
Ocena: 5


Fajna ferajna to ósemka nastolatków, którzy brali udział w Powstaniu Warszawskim. Autorka dotarła do ludzi już w podeszłym wieku i spisała ich wspomnienia. Opowieści są bardzo ciekawe, zarówno o działaniach w Szarych Szeregach, o kolportażu prasy czy małym sabotażu, jak i o relacjach między ludźmi, urywaniu się w piwnicach, o śmierci bliskich. Myślę, że zainteresują zarówno chłopców, zwłaszcza jeśli chodzi o przemycanie broni;) jak i dziewczynki fragmentami o przyjaźni i odwadze nastolatek. Najmłodszy z bohaterów - Jureczek miał w trakcie Powstania zaledwie 9 lat, reszta 13-14, także można powiedzieć, że byli dziećmi.
Książka choć dotyka tematów bardzo trudnych, nie raz smutnych, napisana jest optymistycznie. Każdy z bohaterów przeżył wojnę, a nastolatek patrzy na świat inaczej niż dorosły. Dla nich Powstanie to była okazja do walki, do wypróbowania swojej odwagi, do zjednoczenia się z kumplami przeciwko wrogom. Coś wielkiego, wspaniałego. I tak też opowiadają o tamtych czasach.
Język, jakim posługuje się Autorka jest bardzo ładny i przystępny dla młodego czytelnika. Wtrącone są słowa rodem z okupowanej stolicy, jednak na marginesie wyjaśnione jest ich znaczenie. Tekst opatrzony jest szaro-czerwonymi ilustracjami Elżbiety Chojny, prostymi, ale wyrazistymi w swoim przekazie. Na końcu każdego rozdziału-opowieści znajdziemy stare czarno-białe zdjęcie bohatera.
Wydanie jest bardzo porządne, twarda okładka, duży format.
Na podstawie książki powstał film, który na pewno chętnie obejrzymy!
Polecam, świetna lekcja historii dla młodych czytelników!