piątek, 12 marca 2021

"Rutka" Joanna Fabicka

 Wiek: 8+


 

Dziesięcioletnia Zosia jako jedyna nie wyjechała nigdzie na wakacje. Do tego mama non stop pracuje, dziewczynka czuje się bardzo samotna w pustym mieszkaniu w kamienicy na ulicy Rybnej w Łodzi. Pewnego dnia do opieki nad nią w czasie kolejnego służbowego wyjazdu mamy przyjeżdża nieznana Zosi, starsza ciotka Róża. Przyjeżdża dosłownie, gdyż porusza się na wózku. Róża jest nietuzinkowa, szalona, "ma fisia" jak to mawiają dzieci.

Pewnego upalnego popołudnia Zosia spotyka na podwórku Rutkę, piegowatą rówieśnicę z długim rudym warkoczem. Nagle wszystko zaczyna wyglądać zupełnie inaczej i to w dosłownym sensie! Okazuje się, że Rutka mieszka w ruderze, która nagle ma wielu lokatorów, ulica zmieniła się nie do poznania, ludzie dziwnie się zachowują...Tak zaczyna się szalona podróż w czasie do łódzkiego getta. 

Okazuje się, że o trudnych sprawach, wojnie, tęsknocie, samotności, można pisać w sposób lekki i wesoły! Taka właśnie jest "Rutka". Czyta się ją z zapartym tchem, ani przez chwilę nie przygnębia, zaskakuje niesamowitymi przygodami, przekazując jednocześnie ważne treści. Autorka niesamowicie wplotła w fabułę powieści elementy magiczne i fantastyczne (jak choćby wielobarwne motyle wylatujące z bydlęcego wagonu,którym przywieziono więźniów...). Wiele scen czy dialogów powoduje wręcz wybuchy śmiechu młodego czytelnika.

Wspaniałe są również ilustracje Mariusza Andryszczyka, niecodzienne, kolażowe, magiczne.

To kolejna książka, której akcja zahacza o historię naszego miasta. Jestem pewna, że wspólna lektura zaowocuje wycieczką do miejsc opisywanych w "Rutce". Czekamy też na przedstawienie teatralne na jej podstawie :)

czwartek, 11 marca 2021

"Wielkie przygody w świecie przyrody" Wojciech Mikołuszko

 Wiek: 8+



Na rynku wydawniczo-księgarskim (i w bibliotekach) w ostatnich latach pojawiło się sporo książek tego typu: zbiorów historii ludzi, których coś łączy. Były opowieści o dzielnych kobietach, o mężczyznach, którzy wykazali się nadzwyczajną odwagą, a tym razem Wojciech Mikołuszko, dziennikarz naukowy, przybliża dzieciom sylwetki osób związanych w różny sposób ze światem przyrody.

Zbiór rozpoczyna opowieść o Franciszku z Asyżu, świętym, wielkim przyjacielu zwierząt. Dalej ruszamy w podróż przez wieki i kontynenty, by spotkać w sumie 20 fascynujących osób i dowiedzieć się więcej o ich pasjach. 

Na naszej czytelniczej drodze staje m.in. Karol Darwin i jego teoria ewolucji, Maria Kownacka, która swą wielką miłość i fascynację przyrodą przelewała na karty książek dla dzieci, Benedykt Dybowski, zesłany po powstaniu styczniowym na Syberię - wykorzystał tę okoliczność do naukowych badań życia w zamarzniętym jeziorze Bajkał, Ernst Haeckel - malujący okazy fantastycznie wyglądające pod mikroskopem, Greta Thunberg - 15-letnia Szwedka z zespołem Aspergera, organizująca szkolne strajki klimatyczne na całym świecie, czy Wioletta Smul, broniąca swym ciałem Puszczę Białowieską przed wycinką...


Książka, mimo, że przeznaczona głównie dla dzieci, zafascynuje też z pewnością niejednego dorosłego. Informacje przedstawione są w sposób przystępny, ale nie naiwny. Mnie zachwyciły dzieła Ernsta Haeckea oraz muzyka tworzona wespół ze zwierzętami przez Davida Rothenberga (autor podaje tytuły, które można znaleźć na YT, są też kody do zeskanowania telefonem). Każda opowieść zakończona jest kilkoma propozycjami, mającymi zainspirować dzieci do podobnych działań. Zadania są proste i możliwe do wykonania w domu czy najbliższym otoczeniu. Dodatkowym atutem są ciekawe ilustracje autorstwa Joanny Rzezak.

Opowieści pana Mikołuszki zachęcają do ruszenia w świat przyrody i przeżycia własnych przygód, zwłaszcza, że za oknem powoli budzi się wiosna:)

środa, 10 marca 2021

"Wilczerka" Katherine Rundell

 Wiek: 10+


 

Fieodora mieszka z mamą w małej chatce w syberyjskim lesie. Zajmują się odswajaniem wilków, które jako szczenięta były zabierane z lasu dla bogatej arystokracji, by pełniły rolę domowych maskotek. Gdy ich towarzystwo znudziło się ludziom, były wyrzucane do lasu lub oddawane wilczerzom. Ci od nowa uczyli wilki dzikich zachowań, przypominali o tlących się instynktach, by zwierzę było w stanie przeżyć na wolności. Fieodora umie już sama odswajać wilki. Kocha je, nie ma poza nimi żadnych przyjaciół.

Jednak pewnego dnia w progu chatki stają carscy żołnierze. Wydają zakaz obcowania z wilkami, a wreszcie aresztują mamę Fieodory. Dziewczynka rusza na poszukiwania mamy w towarzystwie młodego żołnierza, z którym zdążyła się poznać i zaprzyjaźnić przy okazji oszczenienia się nowo przybyłej wilczycy. 

Fieodora i Aleksiej w towarzystwie dwóch wilków brną przez mroźne i zaśnieżone tereny Syberii, by odnaleźć i uwolnić ukochaną mamę. 

Opowieść o wilczerce jest po prostu piękna. Mroczna, często smutna, ale piękna w swym przekazie. Mówi o odwadze, lojalności, przyjaźni, miłości do zwierząt, wolności i wierności swoim przekonaniom. Czyta ją się z zapartym tchem, kibicując młodym ludziom w ich trudnej wędrówce. 

Bardzo lubię takie powieści. Niby dziecięce, a jednak bardzo mądre.

Tekst uzupełniają klimatyczne, piękne ilustracje.