sobota, 9 kwietnia 2016

Nela mała reporterka. Na tropie przygód

Wydawnictwo: National Geographic
Wiek: 5+
Ocena: 4-


To kolejna książka o przygodach kilkuletniej Neli na różnych kontynentach, druga, jaką mieliśmy okazję czytać. Tym razem poznajemy z Nelą leniwce, małe słoniątko, żółwie olbrzymy, wieloryby i niezwykłe małpy. Zwiedzamy plemienny targ w Etiopii oraz przepiękną zatokę Ha Long u wybrzeży Wietnamu.
Książka, jak wszystkie z tej serii, jest przepięknie wydana. Mnóstwo zapierających dech w piersiach zdjęć aż woła, by samemu wyruszyć na wyprawę. Jednak obserwuję, że z każdą kolejną częścią ilość tekstu się kurczy, opowieści są coraz bardziej powierzchowne i skrótowe. Tu zdjęcia zdecydowanie dominują nad tekstem, czasem kilka stron to same fotki. Także język opowiadań wydaje mi się coraz bardziej dziecinny. Być może Nela chce dotrzeć do coraz młodszych czytelników? Ja jednak mam wrażenie, że zaczyna jej brakować pomysłów na kolejne książki...Przygody stają się podobne do już wcześniej opisywanych, co więcej, Nela nawiązuje do faktów opisanych w poprzednich częściach.
Uwagę czytelnika chce przyciągnąć porównywaniem kształtu krajów do jakiś przedmiotów czy zwierząt. Na początku każdego rozdziału  opisuje swój ekwipunek. Także w tej części zadaje czytelnikowi pytania, zachęca do obserwacji i zastanowienia się nad tym, co widzimy na zdjęciach.
Dodatkową atrakcją mają być tajne kody, które zeskanowane powinny przenieść dziecko w wirtualny świat i umożliwić oglądanie filmów. Nam się to jednak nie udało. Kody są umieszczone na wykropkowanej, wzorzystej powierzchni jakiegoś rysunku. Nie wiem, czy to uniemożliwia nam odczyt, czy to wina naszych telefonów:(


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz