wtorek, 3 grudnia 2019

Książka mojego dzieciństwa - "Za minutę pierwsza miłość" Hanna Ożogowska



Ewa i Irka, dwie trzynastolatki, przyjaciółki, uwielbiają razem odrabiać lekcje. Jednak przy wspólnych spotkaniach szybko szkolne książki idą na bok, a dziewczyny prowadzą długie rozmowy na temat miłości. Na razie to ich siostry są zakochane, po raz kolejny. Dziewczyny rozważają istotną kwestię, w kim by tu się zakochać, oczywiście z wzajemnością;) Bo przecież wszyscy wkoło są chyba zakochani, tylko one nie!
A oprócz tego, młodzież na przełomie lat 60-tych i 70-tych miała naprawdę dużo problemów, niektóre podobne do dzisiejszych, a inne całkiem odmienne;) Bo co tu zrobić na przykład, jak upadnie pożyczone szydełko mamy i się ukruszy? Albo jak wybrnąć z urzędowo naliczonego podatku od psa, gdy tego psa (inna sprawa-wymarzonego) wcale się nie ma?
O jakże miło czytało mi się tę książkę, i kiedyś, ze 30  lat temu, i dziś!  Mnóstwo zabawnych sytuacji (z parasolem wpuszczają nawet na film od 16 lat:D ), a do tego relacje między ludźmi, i tymi młodszymi, i starszymi, takie jeszcze bliskie, takie bezpośrednie, bez udziału różnych komunikatorów...Co to były za czasy, kiedy ze sprawą wymagającą natychmiastowej konsultacji i nie znoszącą zwłoki biegło się po prostu do kolegi dwa domy dalej i opowiadało się o tej ważnej kwestii z wypiekami na twarzy. Kiedy nie było telefonów komórkowych w dłoni (bo już nawet nie kieszeni...) każdego, a tylko stacjonarne, na stoliku w przedpokoju i nigdy nie było wiadomo, czy się zastanie osobę, do której się dzwoni, czy nie...Co za czasy, kiedy w szkole na przerwach po prostu rozmawiało się z rówieśnikami, a w domu z rodziną, a nie siedziało z nosem utkwionym w wirtualnych obrazkach...
To nie miejsce na dyskusje, czy to były czasy lepsze czy gorsze niż dzisiejsze, jednak na pewno miejsce odpowiednie na polecenie tej książki!
Ja wróciłam do niej z wielkim sentymentem:)
Spotkamy tu bohaterów wydanej wcześniej "Głowy na tranzystorach", jednak spokojnie "Za minutę pierwszą miłość" można czytać niezależnie od poprzedniczki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz