środa, 4 grudnia 2019

"Nazywam się...Maria Skłodowska-Curie" Lluis Cugota

Wiek: 10+


Mimo, że książeczka wygląda dość niepozornie-jest cienka, bogato ilustrowana - to jest wielką skarbnicą wiedzy! I to takiej, która okazuje się przystępna dla nieco starszego dziecka. Nie bez powodu książka stała się lekturą szkolną dopiero w VI klasie, a wg mnie mogłaby i w starszej.
Czy dzieci wiedzą, kim była Maria Skłodowska-Curie? Niektóre kojarzą, że dostała Nagrodę Nobla. Ale za co? Co robiła? To już często trudniejsze pytania.
Książka jest biografią mającą przybliżyć dzieciom tę postać. Obok faktów z życia noblistki, znajdziemy tu mnóstwo fachowych informacji na temat tego, co robiła w laboratorium, jak odkrywała pierwiastki, jak badała z mężem promieniotwórczość. A w tle wydarzenia codzienne: narodziny dzieci, spotkania z bliskimi. Wcześniej-nauka, pierwsza praca, wyjazd do Paryża. 
Autor używa wielu naukowych nazw, zwrotów przy opisie doświadczeń. Na pewno łatwiej będzie poznawać pracę pani Marii uczniom, którzy mieli już do czynienia z chemią, fizyką, znają takie pojęcia jak atom, pierwiastek itp.
Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, czytelnik ma więc poczucie, jakby słuchał opowieści samej Marii Skłodowskiej.
Książka jest fascynująca, nie tylko dla dzieci. Dorosły czytelnik też może się z niej sporo dowiedzieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz