Autor: Pia Hagmar
Wiek: 8+
Ocena: 3
Detektywi z Dalslandu to seria kryminałów dla młodych czytelników. Bohaterami są trzej bracia: Leo, Aron i Henke oraz ich przyjaciółka Mrówka. Chłopcy mają wielce (wg nich...) nadopiekuńczą mamę, która wciąż o nich drży, co mnie osobiście nie dziwi, gdyż dzieciaki są żądne przygód i to takich raczej niebezpiecznych...Dla odmiany Mrówka pochodzi z rodziny niezbyt wzorcowej, często ucieka i pomieszkuje u pradziadka, czego rodzice (pijani...) może nawet nie zauważają...Wszyscy są w przedziale wiekowym mniej więcej 7-10 lat i wg mnie do takich czytelników adresowane są książki.
W tej części cała grupa wybiera się na biwak nad jezioro, by wypróbować nowy namiot przywieziony właśnie przez tatę chłopców. Zaraz po odjeździe rodziciela dzieciaki są świadkami sceny, w której dwaj szemrani mężczyźni zakopują głęboko w ziemi jakąś skrzynkę. Oczywiście ciekawość zmusza je do odkrycia skarbu, jak tylko potencjalni przestępcy się oddalą. Okazuje się, że skrzynka pełna jest kosztowności, a w dniu powrotu dzieci do domu w gazecie ukazuje się artykuł o napadzie i rabunku w sklepie jubilerskim....
Książka trzyma w napięciu, zwłaszcza małego czytelnika. Rodzic pewnie szybko się zorientuje o co chodzi;) I tu właśnie moje lekkie rozczarowanie tą konkretną częścią (czytaliśmy już kilka). Rozwiązanie zagadki pojawia się już po przeczytaniu 1/3 tekstu, a dalej są tylko pościgi, dzieci w roli zakładników, groźby itd. Nieudolnie też wg mnie poprowadzona jest akcja. W kluczowym momencie dzieci są tak naiwne (na głos rozmawiają o tym, że zabrały skrzynkę, kiedy rzezimieszki stoją za ich plecami...) że aż wydaje się to zbyt naciągane. Jakby Autorka potrzebowała nagle jakiegoś triku po podaniu rozwiązania, by móc poprowadzić akcję dalej....
Na okładce przeczytamy, że książka zachęca do samodzielnego czytania. Czy na pewno? Znam wiele innych, które wg mnie dużo bardziej przypadną do gustu początkującym czytelnikom. Tu czcionka wcale nie jest specjalnie duża, nie ma ilustracji, tekst jest pisany dość gęsto. Do samodzielnego czytania polecałabym dzieciom, które już sprawnie i płynnie poruszają się po tekście. Młodsze, czytające wolno mogą się zniechęcić, gdyż akcja naprawdę szybko płynie, dużo się dzieje i dziecko jest ciekawe, co będzie dalej, chce się dowiedzieć szybko! Tak przynajmniej jest u nas.
Na początek znajomości z serią polecam miłośnikom kryminałów i przygody inne części, są ciekawsze. Ta może stanowić kąsek wart kosztowania po zaspokojeniu pierwszego głodu;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz