czwartek, 13 października 2016

"Mój młodszy brat" czyli rzecz o Zespole Downa

Autor: Monika Krajewska
Wydawnictwo: Media Rodzina
Wiek: 6+
Ocena: 5+


Antoś, młodszy i kochany brat Zuzanny, jest nieco inny niż wszystkie dzieci. Ma Zespół Downa. Chodzi do przedszkola, ale trochę innego niż to, do którego chodziła Zuzanna, bo musi mieć specjalną opiekę. Ale w sumie to całkiem zwyczajny brat, fajnie się z nim robi wojny na poduszki. Jednak gdy Zuzanna chciała zaprosić do domu Franka, bo i on chciał wziąć udział w poduszkowej wojnie, ten stwierdził, że nie przyjdzie, bo Antek jest debilem i jeszcze nauczy się od niego robić brzydkie miny. A Franek chce być sławnym flecistą i mistrzem szachowym i nie wypada mu robić brzydkich min! Zuzanna bardzo się zezłościła na takie traktowanie jej brata, a w domu podzieliła się swoimi uczuciami z rodzicami. Mamie było przykro, bo już w szpitalu gdy Antoś się urodził, lekarze określali go tym przydomkiem...Za to starszy brat Szymek kazał Zuzannie olać tego głupiego Franka.  Gdy problem dotarł do wychowawczyni, ta przeprowadziła ciekawe zajęcia na temat niepełnosprawności. A na balu przebierańców, na który Antoś został zaproszony, to on był najzagorzalszym fanem Franka! I Franek zmienił zdanie na jego temat:)
Piękna i mądra książka na temat niepełnosprawności. Idealna dla rodzeństwa, dla rodzin, których ten problem dotknął. Ale i dla tych, którzy niepełnosprawnych rówieśników widują jedynie sporadycznie na ulicy. Autorka wspaniale mówi o tolerancji i odrzuceniu. A także o dziecięcym, bezproblemowym spojrzeniu na świat (Zuzanna, dopóki nie zderzyła się z opinią Franka, uważała Antosia za całkiem zwyczajnego młodszego brata). I o radzeniu sobie z trudnymi emocjami (oburzenie Zuzanny po rozmowie z Frankiem).
Ale to też książka trudna dla dorosłego, który musi tłumaczyć słowo: debil. I dlaczego ktoś tak nazywa dziecko z Zespołem Downa. I czy to faktycznie adekwatne określenie.
Ważny temat, podstawa do ważnej, może nawet trudnej rozmowy. Bardzo potrzebnej w dzisiejszym, coraz bardziej obojętnym i okrutnym świecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz