wtorek, 11 października 2016

"Taka miła starsza pani" czyli nie wpuszczaj obcych do domu!

Autor: Ewa Ostrowska
Wydawnictwo: Skrzat
Wiek: 4+
Ocena: 4

Mama Krysi ma nie lada problem. Są wakacje, a ona musi pracować! Jej mąż również...Żadna ciocia nie chce podjąć się opieki nad sześciolatką...I co ma zrobić biedna mama? Krysia deklaruje, że może zostawać w domu sama. Poradzi sobie. Będzie się bawiła z Iwonką, koleżanką z podwórka. W końcu mama, nie widząc innego rozwiązania, zgadza się na taką opcję. Wszystko toczy się gładko do momentu, kiedy dziewczynki się pokłóciły i obraziły na siebie. Smutną, zapłakaną Krysię siedzącą na osiedlowej ławce zagaduje sympatyczna starsza pani. Proponuje, że może się nią zaopiekować pod nieobecność rodziców, bo nie pracuje, ma dużo czasu i bardzo lubi dzieci. Krysia jest panią zauroczona i chętna do współpracy. Mimo wielu przestróg mamy, wpuszcza kobietę do domu, by ta zatelefonowała do któregoś z rodziców celem omówienia szczegółów opieki nad Krysią. Nagle starsza pani związuje i knebluje dziewczynkę oraz plądruje mieszkanie. Na szczęście Iwonka widziała sytuację na podwórku i zachowała zimną krew....
To książeczka ku przestrodze. Dzieci, ale także dorosłych. Napisana dość zgrabnie. Wprawdzie w pierwszym odruchu w większości rodziców obudzi się bunt i oburzenie: jak można zostawić takie małe dziecko samo w domu??? Jednak po chwili u wielu pojawi się zrozumienie sytuacji: co mają zrobić zapracowani rodzice w wakacje, kiedy najbliższa rodzina często na drugim końcu Polski, a dziecko nie ma zapewnionej opieki w placówce oświatowej? To nie są łatwe dylematy, za to znane wielu rodzicom...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz